Wieża badacza – zrób to sam!
Przedstawiam dziś Wieżę badacza, czyli coś co moja dziecięco-pedagogiczna dusza pragnie od pierwszego wejrzenia. A tytułowe “zrób to sam” to wyrażenie mojego sprzeciwu przeciwko horrendalnym cenom!
Wieża badacza – urządzenie wielkie, na które trzeba mieć miejsce, drogie i nie wiadomo po co.
A jednak fascynujące. Prezentuję zdjęcia – z góry przepraszam za ich jakość.
Niezaprzeczalnie jest to kącik do experymentów. A nawet wielki kąt. Wygląda jak drownookleinowa szafka z ruchomymi blatami, ale wieża w powyższej wersji zawiera:
– 3 gniazda sieciowe
– 2 ściany magnetyczne
– mini gabinet luster
– szuflady, rozkładane blaty i kółka z hamulcami
Aż mi mózg paruje jak wymyślam możliwe, potencjalne zastosowania dla takiej wieży. Experymenty przyrodnicze, doniczki, fiolki, experymenty elektryczne, prądotwórcze…
I wszystko byłoby extra, gdyby ta wieża nie kosztowała 17000 zł.
Siedemnaście tysięcy!
W ramach buntu apeluję do majstrów złotych rączek – kto jest w stanie zrobić to taniej?
Jeśli wieża badacza nie jest tym co chciałbyś zbudować, stwórz papierowe samoloty!