#43 Jak nauczyć dziecko (i siebie) popełniać błędy, czyli podstawowy błąd atrybucji.

“Jesteś zdolny, ale leniwy”. “Nie spóźniłbyś się, gdybyś był odpowiedzialny!”. “Bądź ambitna, a będziesz miała lepsze oceny.”… Kilka zdań, które mogą brzmieć jak dobra rada dla naszego dziecka, bodziec do rozwoju i pracy nad sobą. Niestety zdania te nie wskazują na umiejętności naszych pociech, ale ich TOŻSAMOŚĆ. To,  jakie “są” lub “powinny być”. A za tym idzie szereg katastrofalnych konsekwencji…

Podstawowy błąd atrybucji (ang. fundamental attribution error) to jeden z błędów poznawczych, które często możemy zaobserwować w interakcjach opiekun – dziecko. I nie tylko.

Błąd atrybucji to błąd poznawczy, polegający na wyjaśnianiu czyichś zachowań jej/jego cechami wewnętrznymi, stałymi, zapominając o czynnikach zewnętrznych. Przykładowo, jeśli uczeń źle radzi sobie z zadaniami z matematyki, nauczyciel (lub rodzic) może go postrzegać jako roztrzepanego, leniwego lub “typowego humanistę”. W praktyce problemy z matematyką mogą wynikać z ciężkiej sytuacji w domu, braku warunków do pracy nad zadaniami domowymi lub stresem związanym z podejściem samego nauczyciela.
Ilekroć zdarza się, że z jakiegoś przedmiotu cała klasa “magicznie” radzi sobie co najmniej dobrze, a inny przedmiot jest usłany poprawkami? Jak sądzisz, sednem jest to, jakie są dzieci, czy jakie jest podejście nauczyciela? Czy może to jak dziecko postrzega samego siebie w kontekście matematyki? a na czym opiera się to, jak dziecko się postrzega?

Niestety tego typu zachowania mają bardzo niekorzystny wpływ na poczucie bezpieczeństwa i chęć nauki u dzieci. Jeśli dostają komunikat, że popełniając błędy, są “nierozgarnięte”, “leniwe”, “za mało ambitne”, chłoną owe określenia jak gąbka i nieświadomie budują na nich swoją tożsamość. Poczucie bezpieczeństwa leci na łeb, na szyję. Mogą czuć, że popełnianie błędów to “najgorsza rzecz”. Czy więc warto próbować?
A przecież nauka jest równoznaczna z popełnianiem błędów, to naturalna kolej rzeczy – w teorii to wiemy.

O tym, jak rozpoznać u siebie podstawowy błąd atrybucji i co można z tym zrobić, opowiadam w dzisiejszym odcinku.

Ale zanim przejdziemy do odcinka, chciałam Wam przedstawić sponsora dzisiejszego odcinka podcastu, którym są suplementy MyBestPharm oraz o ich wyzwaniu MyBestChallange.

UWAGA! Ten odcinek zawiera jedno przekleństwo na “D”. 🙊

W tym odcinku:

  • Na czym polega podstawowy błąd atrybucji – przykłady z życia,
  • Czym jest tożsamość, a czym umiejętności i dlaczego to nie to samo,
  • Dlaczego odseparowanie popełniania błędów od tożsamości dziecka jest tak ważne,
  • Co zrobić, aby nasze dzieci czuły się bezpiecznie i nie bały się popełniać błędów,
  • Dlaczego zawstydzanie dziecka nie uczyni go odpowiedzialnym,
  • Poczucie bezpieczeństwa, a skuteczna nauka i chęć eksploracji u dzieci,
  • Co my, jako rodzice, mówimy o sobie samych w głowie (a potem przekazujemy to dzieciom),
  • Czy popełnianie błędów wychowawczych czyli Cię złym rodzicem – czyli jak podstawowy błąd atrybucji stosujemy u siebie.

A w ramach dygresji…

  • O tym, jak wspólnie z przyjaciółką robię sobie wyzwania i co pomaga mi się w nich utrzymać,
  • Dlaczego uwielbiam TikToka i jak uczę algorytm, aby podsuwał mi inspirujące treści edukacyjne.

W tym odcinku wspominałam o:

  1. TikTok  o podstawowym błędzie atrybucji,
  2. Koncepcja minimalnych wyzwań pochodzi z książki “Atomic Habits” Jamesa Cleara.

No dobrze, wiemy już, na czym polega podstawowy błąd atrybucji i jak unikać krzywdzenia nim naszych pociech. Ale czy my sami również nie jesteśmy ofiarami tego błędu we własnej głowie?

Zastanów się, czy nie zdarzyło Ci się powiedzieć do siebie, że…
“Znów na niego krzyknęłam, jestem złą matką…”
Gdybym nie była taka leniwa, kuchnia byłaby już dawno czysta i lśniąca”
“Nic dziwnego, że znów o tym zapomniałam, przecież jestem taka roztrzepana
Gdybym tylko była bardziej ogarnięta i konsekwentna, mój syn już dawno mówiłby w dwóch językach”

Widzisz to?
Czasem trudno nam samym dostrzec, jak podświadomie bombardujemy się wyrzutami związanymi z tym, jacy naszym zdaniem jesteśmy lub POWINNIŚMY być. Jeśli myślimy takimi kategoriami, nic dziwnego, że w podobny sposób komentujemy zachowania naszych dzieci. Trudno pozwolić dziecku na bezpieczne popełnianie błędów (i naprawianie ich), gdy sami nie mamy zgody na swoje własne błędy.

Jak zostać Patronem Godmother

i dołączyć do grupy Treningu Mentalnego Rodzica™

1. Wchodzisz na stronę Patronite.pl/godmother, wybierasz próg 10 zł i zostań Patronem.

2.  Jak już jesteś oficjalnym Patronem (masz konto na Patronite i zapłaciłaś/eś), wchodzisz bezpośrednio na grupę, klikasz “dołącz” i odpowiadasz na zadane pytanie o email. Jak Ci pytanie ucieknie albo za szybko klikniesz, możesz na grupie kliknąć “odpowiedz na pytanie”. Podanie emaila jest bardzo ważne, bo tylko tak mogę zidentyfikować czy jesteś Patronem.

3. I już! Za moment Cię zaakceptuję w grupie i korzystaj do woli czym chata bogata!

A co tam znajdziesz? Zadania rozwojowe w ramach Treningu Mentalnego Rodzica™, materiały dodatkowe, e-booki, zniżki tylko dla Patronów, lajvy o elementach unschoolingu i homeschoolingu jakie może wykorzystać każdy rodzic, potężny webinar o dwujęzyczności – i przede wszystkim, niepowtarzalną społeczność rodziców, którzy mają podobne wartości wychowawcze co Ty.  Atmosfera, w której główną zasadą jest domniemanie dobrych intencji.

Do zobaczenia!